Oczywiście- Odparłam
Poszliśmy nad łąkę gdzie był najlepszy widok.
Położyliśmy się na trawie, brzuchem do góry.
-To od czego zaczniemy?- Spytałam się z uśmiechem
-Może od...znasz gwiazdozbiory?
-Niektóre znam- Odparłam-Tam widzę wielką niedźwiedzice, a niedaleko a właściwie tuż obok jest waga.
Kiedy tak pokazywałam łapą wszystkie gwiazdozbiory jakie znałam, widziałam kątem oka że Look patrzył na mnie co chwilkę.
-I co myślisz?- Zapytałam
-Co?....a tak....doskonale- Wyrwał się z zamyślenia wilk
-To co dalej?
<Look?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz