Wziąłem ją za łapę i pociągnąłem za sobą. Tak naprawdę sam nie wiedziałem gdzie chcę ją zabrać, ale no... chciałem zrobić dobre wrażenie. Wyczułem, że gdzieś niedaleko w skale płynie woda. Kazałem jej przebić się przez górę i utworzyć wodospad z małym jeziorkiem na lądzie. Na szczęście wszystko poszło po mojej myśli. Zaprowadziłem Ayline nad źródełko i usiedliśmy nad wodą. Po paru minutach wadera wstała, a w jej oczach dostrzegłem błysk. To mogło oznaczać dobrą zabawę, albo spore kłopoty. Jeżeli miałbym prawo głosu wybrałbym opcję numer jeden. Wtedy Ay podeszłą do mnie i
<Ay? Co zrobiłaś? Sorry, że krótkie :( >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz