niedziela, 10 listopada 2013

od Look'a cd Slur

- Może zacznijmy od teorii. Czytanie gwiazd to nie jest przepowiadanie przyszłości. – zacząłem i przemieściłem głowę na małe podwyższenie, abym lepiej widział gwiazdy – to jest przede wszystkim używanie wyobraźni. Gwiazdy każdemu z osobna mówią coś innego, każdy interpretuje to w swój sposób. Oczywiście nie zawsze jest tak, że to się sprawdza, ale gwiazdy są bardzo często nieomylne – uśmiechnąłem się do Slur - Popatrz na wielką niedźwiedzicę – wskazałem łapą – inaczej wielki wóz. Te trzy gwiazdy które stanowią dyszel wozu, są szyją niedźwiedzicy. Zatem pozostała część to jej ciało. Przyglądnij się, czy widzisz w środku tego prostokątajakąś mniejszą gwiazdę lub ich skupisko? – spojrzałem na waderę.
Chwilę obydwoje przypatrywaliśmy się gwiazdozbiorowi.
- Widzę... – rzekła w końcu. 
- Ja też – spojrzałem na nią 
- I co teraz? – spytała z uśmiechem
- Teraz musisz sama zinterpretować, co gwiazdy chciały ci powiedzieć – powiedziałem i uśmiechnąłem się tajemniczo.
Zapadła cisza.
Ponownie spojrzałem na niedźwiedzicę.
Lekko na prawo i w górę, w jej korpusie, widniały trzy gwiazdy. Przypominały mi serce. Domyślam się , że Slur widziała dokładnie to samo.
To było bardzo jasne. Spotka mnie miłość życia.
Uśmiechnąłem się na myśl Gwiazdy bardzo często są nieomylne
Spojrzałem na Slur i nasze spojrzenia się spotkały. Obydwoje wymieniliśmy się ciepłym uśmiechem.
- Chyba na dzisiaj wystarczy – westchnęła Slur i wstała.
Pod gwieździstym niebem ruszyliśmy w stronę jaskiń.
***
- Dziękuję – powiedziała cicho wadera z uśmiechem, gdy staliśmy pod jej jaskinią.
- Ależ nie ma za co – uśmiechnąłem się również – podobało się?
- I to jeszcze jak! – zapewniła
- Może... spotkamy się też jutro? – spytałem z pewną  nadzieją

<Slur, co ty na to?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz