niedziela, 22 grudnia 2013

od Seber cd Dhiren'a

Popatrzyłam na niego krzywo.
- Bardzo śmieszne – rzuciłam poirytowana i wstałam z kamienia – lepiej wracajmy.
- Przecież jest jeszcze wcześnie – powiedział zdziwiony.
Wzruszyłam ramionami i zeskoczyłam z głazu.
Szliśmy przed siebie gawędząc o różnych rzeczach, ale właściwie bezsensownych.
Nadszedł wieczór i zaprowadziłam basiora nad wzgórze.
Nad nami były piękne gwiazdy, czyste niebo i księżyc w pełni.
Dhiren usiadł na kamieniu i podniósł głowę.
Zaczął wyć.
Popatrzyłam się na niego ze zdziwieniem.
Przerwał
- Dalej, Seber – zachęcił mnie i kontynuował.
Westchnęłam i chcąc nie chcąc dołączyłam się do niego

<Dhi? Weny brak -.- >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz